Internetowy second hand w Polsce to jeszcze nowość, która nieśmiało stawia swoje pierwsze kroki w sieci i chyba zaczyna się przyjmować. Na zachodzie podobne inicjatywy, gdzie można skorzystać z dobrodziejstw wyprzedaży przez Internet od lat mają swoich stałych zwolenników. Wszystko wskazuje na to, że teraz czas na zapełnienie tej niszy u nas.

O tym, że u nas second handy rosną jak grzyby po deszczu i całkiem dobrze się mają, wie dziś chyba każdy. Szacuje się, że liczba firm zajmujących się handlem odzieżą używaną obecnie wynosi ponad 1500 firm, a sklepów takich jest u nas grubo ponad 21 tysięcy. Jednak mało kto sięga do ich historii i tego, jak to się wszystko zaczęło. Choć historia nie należy do najchlubniejszych, warto się jej przyjrzeć bliżej.

Odzież używana – niemiłe początki

Niestety nie można powiedzieć, że odzież używana w Polsce od chwili pojawienia się na rynku została przyjęta z otwartymi rękami. Miała ona trudne, a nawet bardzo trudne początki. Świadczy o tym kilka rzeczy a mianowicie:

• pokutujący do dziś wstyd przed korzystaniem z usług sklepów z odzieżą używaną,
• nazwy – określenia second handów takie jak na przykład: szmateks, kumpeks, łaszek, łachy, które kojarzą się z marginesem społecznym,
• załamanie rynku dystrybucji używanych ciuchów z USA i Europy Zachodniej po roku 2000.

Sklepy z ciuchami używanymi – tak jest teraz

Po czasie, kiedy sklepy z ciuchami używanymi omijano szerokim łukiem lub zakradano się do nich pod przysłowiową osłoną nocy, często w przebraniu, dziś sytuacja wygląda dużo lepiej. Zaglądają do nich nie tylko studenci.

Do korzystania z oferty sklepów z używaną odzieżą zachodnią otwarcie przyznają się bowiem nawet największe polskie gwiazdy, polecając sobie wzajemnie miejsca, w których można za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić naprawdę coś wyjątkowego.

Paradoksalnie mamy dziś do czynienia z sytuacją, gdzie w niemal każdym większym mieście dobrze prosperują ekskluzywne ciucholandy dla VIP-ów, a obecność znajomych buszujących w gąszczu lumpeksowych wieszaków coraz mniej dziwi. Okazuje się, że można w nich spotkać ludzi kultury, sztuki, lekarzy i inne osoby, które jeszcze kilkanaście lat temu z niesmakiem odwracały głowę od kolorowych wystaw sklepowych second handów.

Można pokusić się nawet o tezę, że w niektórych środowiskach bywanie w takich super ciucholandach z autorskimi kolekcjami największych sław modowych, stało się wydarzeniem towarzyskim w dobrym tonie.

Dla tych, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do faktu, że sklep z ciuchami używanymi to miejsce, gdzie dla każdego można znaleźć coś pięknego, a mimo to, chcieliby skorzystać z oferty z drugiej ręki, rzeczywistość wykreowała coś, co jest świetną receptą na tremę – second hand online.

Nowoczesny second hand online dziś

Nowoczesny second hand online dziś to sklep z prawdziwego zdarzenia, który niczym poza oczywiście oryginalnym asortymentem w bardzo niskich cenach, nie różni się od salonów, w których sprzedawane są seryjnie produkowane „nówki”.

Taki internetowy second hand ma też ogromną przewagę nad stacjonarnymi sklepami z odzieżą używaną pod względem zapewnienia dobrego kamuflażu wszystkim tym, którzy w ciucholandach, lumpeksach, szmateksach bywają, nawet regularnie na zasadzie „niby nie, ale tak”. Obecność w sieci miejsc, w których można tanio znaleźć sobie coś niepowtarzalnego, obecnie nikogo już nie dziwi ani nie szokuje. Tym bardziej serdecznie zapraszamy do sprawdzenia, co mamy dla Ciebie w naszej ofercie.